Ponad 90 proc. gmin na Kujawach i Pomorzu ogłosiło stan klęski żywiołowej. W niektórych wsiach od tygodni nie spadła nawet kropla deszczu. A to oznacza, że podrożeje żywnoś?.
Ze zboża z kujawsko-pomorskich pól w tym roku chleba będzie mało. 136 ze 144 gmin już wystąpiło do wojewody o uznanie stanu klęski żywiołowej. Wkrótce zgłoszą się pozostałe. Gorzej niż u nas jest jeszcze tylko w Lubuskiem.
Komisje powołane przez wojewodę już szacują straty rolników. – Z pierwszych danych wynika, że sięgają one 50 proc., a na użytkach zielonych nawet 70 – mówi Domicela Duszka z wydziału środowiska i rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego. Największe szkody wida? w zbożach. – Pomimo opóźnionej wiosny, dojrzały dwa tygodnie wcześniej niż powinny, a do dziś zdążyły całkiem wyschną? – wyjaśnia Wojciech Chwilczyński z Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.
Suche i puste kłącza to niejedyny problem rolników. – Tragicznie jest także z roślinami okopowymi, ziemniaki w ogóle nie rosną. Łąki się nie zielenią – opowiada Chwilczyński. Twierdzi, że nawet nagła zmiana pogody zbiorów już nie uratuje. – Dwie ulewy urodzaju nie uczynią. Polskiego zboża będzie w tym roku tyle, co kot napłakał. Jeśli nadejdą silne opady, mogą ocali? jedynie buraki i inne rośliny pastewne.
W ubiegłym roku kujawsko-pomorscy rolnicy także zmagali się z suszą. Niektórzy mieli nawet 50-procentowe straty. -W tym roku jest zdecydowanie gorzej – mówi Duszka. – Wtedy skutki suszy odczuło znacznie mniej gmin w naszym województwie. W skali kraju problem był o połowę mniejszy niż dziś. Możliwe było przemieszczanie płodów między regionami. Wciąż mieliśmy zapasy z 2004 r., który dla rolników był jednym z lepszych. W tym roku nic nie mamy w magazynach.
Czy w związku z tym ceny żywności wzrosną?
– Niekoniecznie – uważa Chwilczyński. – Na rynku unijnym jest nadwyżka w produkcji surowców rolniczych. W ubiegłym roku też mieliśmy słabe zbiory, ale ceny zbóż utrzymały się na tym samym poziomie, bo sprowadziliśmy ziarno z zagranicy.
Odmiennego zdania jest specjalistka z Urzędu Wojewódzkiego: – Podwyżka cen wydaje się nieunikniona, cho? za wcześnie, by jednoznacznie o tym przesądza? – mówi. – Na razie nie wiemy, jakie będą zbiory w innych krajach Unii Europejskiej. Ale stamtąd też dochodzą niepokojące sygnały o fatalnych skutkach suszy.
Aleksandra Lewińska
(25-07-2006)