Maciej Cuske, wielokrotnie nagradzany twórca filmów dokumentalnych, podczas zbliżającego się 7. MFF Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu pokaże swój najnowszy, poświęcony grupie poszukiwaczy UFO, dokument pt. „Na niebie na ziemi”. Tymczasem 22 lipca, dzień po pierwszym festiwalowym seansie, film będzie miał również swój premierowy i plenerowy pokaz w miejscu, w którym badacze paranormalnych zjawisk już od kilku lat próbują rozwikłać zagadkę tajemniczych znaków w zbożu.
Pojechałem do Wylatowa gdyż czułem, że mogę zrobić tam film o pewnej niesamowitej pasji. Problematyka UFO już mnie tak nie interesowała. Sam w sobie posiadam sporo zapału i zaangażowania w to, co robię i w podobny sposób fascynują mnie ludzie, którzy odczuwają tak samo. Akurat w tym przypadku okazali się nimi być pasjonaci UFO, choć mogliby to być nawet i zbieracze znaczków – tłumaczy reżyser.
Jednak historia okolic miejscowości Wylatowa już sama w sobie jest intrygująca i pasjonująca. Od sześciu lat zbierają się tam ludzie przekonani o istnieniu pozaziemskich form życia regularnie odwiedzających naszą planetę. Od kiedy równo rok po ukazaniu się pierwszego znaku pojawił się drugi, grupy zdeterminowanych ufologów oraz fascynatów postanowiły dowieść, że są one lub nie, dziełem i dowodem obecności UFO. W ubiegłym roku zdecydował się dołączyć również do nich, razem z kamerą, Maciej Cuske.
Film opowiada przede wszystkim o jednym, szczególnym pasjonacie, gotowym oddać praktycznie wszystko, aby udowodnić, że UFO naprawdę istnieje. To dokument dotykający pasji graniczącej wręcz z szaleństwem, a nawet prowadzącej do zatracenia – wyjawia autor.
Zapis tych niecodziennych wydarzeń miał miejsce latem ubiegłego roku. Maciejowi Cuske towarzyszył, między innymi, operator Radek Ładczuk. Film wyprodukował zespół filmowy „Paladino”, założony przez czwórkę przyjaciół w składzie: Cuske, Marcin Sauter, Thierry Paladino oraz Piotr Stasik. Projekt wsparła również firma produkcyjna „Centrala” oraz, także sprzętowo, Mistrzowska Szkoła Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Swoją dotację przekazał poza tym, Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dokument zmontowała Anna Dymek. Muzykę do niego napisał Tomasz Gwinciński, a dźwięk przygotowała Zofia Gołębiowska. Natomiast całość udźwiękowił, Tomasz Wieczorek.
Tymczasem już niedługo wszyscy zainteresowani owymi tajemniczymi zjawiskami, jak i samym filmem, będą mieli okazję otrzeć się o tą wielką niewiadomą osobiście. Maciej Cuske, dzięki finansowej pomocy telewizji Kino Polska, 22 lipca o godzinie 22.00, na drugi dzień po pierwszym wrocławskim pokazie filmu , organizuje w Wylatowie specjalną prezentację swojego nowego dokumentu. Seans odbędzie się na polu, na którym od paru lat, cyklicznie pojawiają się „nieziemskie” znaki. Chętni i gotowi wziąć udział w tym spontanicznym zlocie, powinni zabrać ze sobą namioty i zarezerwować sobie od dwóch do trzech dni. Oprócz filmu, jedną z atrakcji będzie także koncert autora muzyki, Tomasza Gwincińskiego.
Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby się trochę ponapawać tym specyficznym miejscem i tą niecodzienną atmosferą – dodaje Cuske.
Źródło: Stopklatka
10 lipca 2007