W najnowszym filmie o przygodach Indiany Jonesa, Harrison Ford rozwiązuje zagadkę niemal nie z tej ziemi.
Najnowsze badania naukowe pokazują natomiast, że istnienie pozaziemskich cywilizacji jest być może bardziej prawdopodobne, niż myśleliśmy. Wszystko dlatego, ze Słońce nie jest wcale tak wyjątkowe, jak uważano.
Australijscy naukowcy z uniwersytetu w Canberrze opublikowali wyniki badań, z których wynika, że Słońce wcale nie ma szczególnych własności, które umożliwiałyby powstanie życia w naszym układzie. Do tej pory zwracano uwagę na nietypowe cechy naszej gwiazdy, np. większą niż przeciętnie masę.
Kiedy jednak zbadano jedenaście cech Słońca, prócz masy i wieku także np. częstość wirowania i odległość od centrum galaktyki, okazało się, że ta gwiazda wygląda bardzo przeciętnie. Prawdopodobnie więc gwiazda nie musi spełniać wyjątkowo wysokich wymagań by dać początek życiu. Wystarczy, że ma planetę krążącą w odpowiedniej odległości, by nie było na niej za ciepło ani za zimno. Astronomowie znajdują już takie planety, więc może trzeba się zacząć przyzwyczajać do myśli, że nie jesteśmy „pępkiem świata”.
Źródło: interia.pl