Pamiętamy

4-ta rocznica śmierci Jana Pawła II przed Pomnikiem oraz w Szkole Podstawowej

Jak co roku  (to już czwarty raz !) drugiego kwietnia o godzinie 21.00 mieszkańcy Wylatowa wraz ze strażakami z naszej jednostki spotykają się pod pomnikiem Św. Wawrzyńca w samym centrum miejscowości, aby w ten sposób oddać hołd naszemu zmarłemu papieżowi Janowi Pawłowi II.

W tym roku spotkanie to poprzedzone było mszą św. o godz.18.00 w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II, którą odprawił  proboszcz tutejszej parafii ks. Edmund Napierała.
Jak zwykle nie zawiedli mieszkańcy  (w większości ci sami co przychodzą od czterech lat) stawiając się tłumnie pod pomnikiem. Tradycyjnie nie zawiodła nasza miejscowa straż pożarna, która pilnowała bezpieczeństwa mieszkańców gromadzących się na chodniku tuż przy ruchliwej drodze krajowej nr 15.
 

Strażacy zapalili pod pomnikiem znicz a następnie oddali honory ku czci zmarłego papieża. Całością zabezpieczenia zajął się dowódca sekcji I  D-h Andrzej Stankowski, a pomagał mu prezes OSP D-h Marek Dzięcielak. Wartę honorową przy pomniku pełnił D-h Leszek Małyszka i D-h Karol Grzegorski.

Punktualnie o godzinie 21.37 właczona została syrena strażacka oraz sygnały dźwiękowe przy samochodzie strażackim. Po zakończeniu modlitw wspólnie odśpiewano „Barkę” i ok. godziny 22.15 mieszkańcy rozeszli się do swoich domów.

Należy tu wspomnieć, że  główną inicjatorką, która zapoczątkowała te coroczne spotkania, jest p. Mieczysława Witkowska wspierana przez m.in. p.Helenę Jaskólską, p.Kamilę Kamyszek, p.Irenę Dzięcielak, p.Wiesławę Garbacz oraz wiele innych osób których nie sposób wymienić.
Ze względów technicznych zdjęcia  ze spotkania ukażą się w innym terminie.


Także w Szkole Podstawowej pamiętano o tej rocznicy.

Dnia 1.04.2009r. społeczność Szkoły Podstawowej im. Jana Kochanowskiego w Wylatowie uczciła pamięć Jana Pawła II w przededniu Jego czwartej rocznicy śmierci.

Przewodnicząca SU Zuzanna Nowakowskaprzypomniała, że Jan Paweł II odszedł od nas 2 kwietnia 2005 roku o godz. 21.37.

Natomiast Weronika Rutkowska mówiła o tym, że „Papież, jak każdy mistyk, nie bał się śmierci. Śmierć nie była dla Niego tragedią, zakończeniem, ale początkiem, dalszą częścią życia doczesnego”.Papież jest jednak obecny przy nas w sposób duchowy.

Z kolei Justyna Cierpisz zacytowała słowa Kardynała Angelo Sodano:

„ Jego życie nie zostało przerwane,

ale zmieniło się.

W wigilię Niedzieli Miłosierdzia

na trzecie piętro

Pałacu Apostolskiego

wleciał Anioł Pański

i łagodnym szeptem

zaprosił Ojca Świętego

do siebie…”

Kiedy umierający Jan Paweł II dowiedział się, że młodzi modlą się pod oknami Pałacu Apostolskiego, napisał do nich ostatni list: „Szukałem was… a teraz wy przyszliście do mnie. Za to wam dziękuję”. Papież do ostatnich chwil myślał o tych, którzy będą budować nowy, lepszy, bardziej sprawiedliwy świat.

Na koniec została zaśpiewana ulubiona pieśń Jana Pawła II – „BARKA”
 

Podziel się wiadomością: