Zaduszkowy płomień

Wahał się czy wystrzelić w górę, rozjaśnić listopadową noc, wiatr zniszczyć go chciał… daremnie

PRZEMIJANIE

znalazłem kawałek kredy
życie sprzed milionów lat
wspomnienie szkolnych dni
ziemskiego kresu ślad


foto_art/[1098]PB010759_190_142.jpg
 foto_art/[1098]PB010761_190_142.jpg
foto_art/[1098]PB010762_190_142.jpg foto_art/[1098]PB020768_190_142.jpg
foto_art/[1098]PB020771_190_142.jpg foto_art/[1098]PB020772_190_142.jpg

MEMENTO

Krewni, przyjaciele, bliscy
odeszli.
Tak cicho na cmentarzu.
Sadza nocy bezskutecznie walczy
z ognikami pamięci.
Chryzantemy szeleszcząc płatkami
boją się śmierci.
Zupełnie tak,
jak ci pod płytami,
kiedyś się bali.
Tak jasno na cmentarzu.
Jeszcze nie moim!
Niebawem i twoim,
szumią drzewa
 mądre prochami ludzi.


foto_art/[1099]PB020773_190_142.jpg
 foto_art/[1099]PB020774_190_142.jpg
foto_art/[1099]PB020778_190_142.jpg foto_art/[1099]PB020780_190_142.jpg

ZADUSZKOWY PŁOMIEŃ

Wahał się czy wystrzelić w górę
rozjaśnić listopadową noc
wiatr zniszczyć go chciał
daremnie
ogień zmiękczył pamięci wosk
rozjaśnił
serdeczną twarz
której już nie ma
od tylu
tylu lat


foto_art/[1099]PB020781_190_142.jpg
 foto_art/[1099]PB020789_190_142.jpg
foto_art/[1099]PB020795_190_142.jpg
 foto_art/[1099]PB020796_190_142.jpg
foto_art/[1099]PB020769_190_142.jpg foto_art/[1099]PB020765_190_142.jpg

Autor tekstów i fotografii
ks. Krzysztof Tarbicki

Podziel się wiadomością: