Szczegóły poniedziałkowego wypadku!

Kierowanie w stanie nietrzeźwości, przekroczenie dozwolonej prędkości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i doprowadzenie do wypadku na drodze – to niechlubne wyczyny młodego kierowcy. Wczoraj policjanci oddali mężczyznę do dyspozycji prokuratora.

Takiego zachowania na drodze policjanci mogileńskiej drogówki nie notowali już dawno.

W poniedziałkowy wieczór mundurowi kontrolowali ruch na drodze krajowej nr 15 w Wylatowie w gm. Mogilno. Około godziny 20:00 jeden z funkcjonariuszy zwrócił uwagę na jadący szybko w ich kierunku samochód. Wycelowany w pojazd ręczny miernik prędkości Iskra – 1 wskazał prędkość 92 km/h – o 42 km/h za dużo. Kierowca otrzymał od policjanta wyraźny sygnał do zatrzymania się, lecz zignorował go, przyspieszył i prowadzone przez niego volvo chwilowo zniknęło patrolowi z oczu. Chwilowo, bo kiedy policjanci ruszyli za nim informując dyżurnego o podjęciu pościgu, tuż za łukiem drogi zauważyli, że volvo zderzyło się z innym pojazdem. Okazało się, że kierowca uciekając przed patrolem skręcając na skrzyżowaniu zajechał drogę ładzie samarze i doprowadził do zderzenia. W ładzie jechał 58 – latek z Gniewkowa ze swoją żoną. Kierowcy w wyniku zderzenia się samochodów nie odnieśli większych obrażeń, natomiast pasażerka łady z podejrzeniem obrażeń żeber trafiła do szpitala.

Volvo kierował 22 – latek z okolic Janowa Lubelskiego. Został zatrzymany na miejscu. Wkrótce policjanci wykazali, że wydychane przez niego powietrze zawiera około 0,6 promila alkoholu. Jak się okazuje nie było to ostatnie przewinienie młodego kierowcy. Podczas wypisywania dokumentów z kontroli, mężczyzna w zamian za puszczenie w niepamięć faktu kierowania przez niego w stanie nietrzeźwości zaproponował policjantom po 2.500 złotych i na poczet tej obietnicy do ich służbowej torby włożył 700 złotych. Policjanci przekazali dyżurnemu mogileńskiej policji meldunek (godz. 22.20) o wręczeniu łapówki. 22 – latek prosto z drogi trafił do policyjnego aresztu aby po wytrzeźwieniu usłyszeć zarzut popełnienia przestępstwa i złożyć wyjaśnienia w tej sprawie.

Wczoraj po południu policjanci przekazali kierowcę do dyspozycji prokuratora, który zadecydował o oddaniu go pod dozór policji. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i wręczenie łapówki mężczyźnie grozi teraz od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

foto_art/[1261]wypadek_20101201_190_139.jpg foto_art/[1261]wypadek_20101202_190_139.jpg
foto_art/[1261]wypadek_20101203_190_139.jpg foto_art/[1261]wypadek_20101204_190_139.jpg
foto_art/[1261]wypadek_20101205_190_139.jpg 

fot. Aleksandra Drelak

oficer prasowy
KPP w Mogilnie
podkom. Tomasz Rybczyński

Podziel się wiadomością: