Od czasu
pojawienia się ostatniego piktogramu obejrzało go kilka tysięcy ludzi. Stało się
tak za sprawą mediów, które natychmiast podjęły ten temat. Szczególnie dużo
ludzi zawitało do Wylatowa w ostatnią słoneczną niedzielę. Pierwszego dnia
właściciele pobierali skromną opłatę za wstęp na pole w celu ograniczenia
zadeptania zboża. Jednak już po pokryciu strat można oglądać znaki za
darmo.
Położenie piktogramów przy drodze Toruń-Poznań sprawiło, że
zatrzymywało się na poboczach mnóstwo samochodów, a ich pasażerowie podziwiali
kręgi zbożowe. Nierzadko zatrzymywały się też samochody ciężarowe, a kierowcy
wysiadali i z dachów robili zdjęcia. Powodowało to nieraz zablokowanie
drogi i interwencję policji. Na szczęście przy tak dużym zagrożeniu obyło
się bez tragicznego wypadku.
W dalszym ciągu można podziwiać znaki na
polach oraz za darmo obejrzeć wystawę na ich temat. Można także nabywać pamiątki
związane z Wylatowem i piktogramami. Zapraszamy!!!