W sobotę 28 kwietnia we Wrocławiu odbyło się kolejne, już XI UFO Forum zorganizowane przez Janusza Zagórskiego.
Jak zwykle dopisała licznie zgromadzona publika, która z zainteresowaniem słuchała kolejnych wystąpień na różne tematy. Oczywiście dominowała tematyka ufologiczna. Tym razem jednak udało się zauważyć pewna istotna zmianę w prelekcjach. Dotychczas dominowały kolejne relacje ze spotkań z „ufoludkami”, prezentacje zdjęć z „orbsami” i rzekomo „niezwykłymi energiami”. Natomiast podczas tegorocznego spotkania pojawiły się próby podsumowania zjawiska UFO, co znakomicie zrobił bardzo dobrze znany na Węgrzech Istvan Nemere.
Wszystkie rozważania poparte były wynikami naukowych badań i naukowymi zasadami.
Doskonale XI UFO Forum podsumował Zygfryd Świerkowski z Poznańskiej Grupy Ufologicznej:
„Wyjechałem z niego z uczuciem przeświadczenia i pewnego rodzaju zadowolenia, że oto mija powoli czas spotkań poświęconych UFO, w których dominują dyskusje o „orbsach” i „zielonych ludzikach”. UFO Forum było tego wyraźnym przykładem, bowiem wyraźnie dało się odczuć zdecydowaną przewagę tzw. konkretów i mam nadzieję, że wrażenie to odniosło oprócz mnie wielu innych uczestników. Były próby syntezy, były rozważania w ogólnym kontekście zjawiska UFO jak i towarzyszących mu zagadnień a co najważniejsze – rozważania poparte były naukowymi badaniami i trendami.
Jak zwykle, nie otrzymaliśmy ostatecznych wyjaśnień ale chyba zarysowuje się kierunek działań – obok rozwoju świadomości, jest nim także rozwój naszej wiedzy. „ (cytat pochodzi ze strony internetowej PGU , gdzie mozna też zobaczyć więcej zdjęć).
Jak zwykle, nie otrzymaliśmy ostatecznych wyjaśnień ale chyba zarysowuje się kierunek działań – obok rozwoju świadomości, jest nim także rozwój naszej wiedzy. „ (cytat pochodzi ze strony internetowej PGU , gdzie mozna też zobaczyć więcej zdjęć).
Ciekawą rzecz powiedział, po raz pierwszy oficjalnie (nieoficjalnie mówił nam to już jesienią), major Jerzy Makieła. Połączył się on telefonicznie ze swoim kolegą z lotnictwa, który miał okazję przelatywać nad Wylatowem pod koniec lipca 2006 roku. Okazuje się, że…. w 2006 roku Wylatowo miało swoje piktogramy. Wg relacji lotnika pod koniec lipca w pobliżu Wylatowa, w kierunku Trzemeszna były dwa kręgi zbożowe, każdy o wielkości 100m. Niestety pilot nie miał możliwości wykonania zdjęcia. Szkoda, bo jeśli to prawda, to w 2006 roku w Wylatowie były kolejne rekordowych rozmiarów piktogramy.
Najciekawsze rozmowy toczyły się ponownie w kuluarach, nie tylko w gronie znajomych, ale i przypadkowo poznanych osób. Forum jest doskonałą imprezą integracyjną.
Wszystkich, którzy nie mogli przyjechac w tym roku zapraszamy za rok.