Dwie osoby trafiły do szpitala po zderzeniu ciężarówki i osobowego volkswagena. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość i brak bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami. Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę za kierownicą.
Do groźnego wypadku doszło w sobotę (29.09) około godziny 10:05, w Wylatowie koło Mogilna, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 15 i powiatowej nr 2417. Ciężarowy daf z naczepą jechał od Poznania w kierunku Strzelna. Przed nim jechał ford focus, którego kierowca zamierzał skręcić z drogi krajowej do Mogilna. Kierowca forda zwolnił i ostatecznie zatrzymał się na skrzyżowaniu aby przed skrętem ustąpić pierwszeństwa jadącemu od Strzelna kierowcy volkswagena tourana. Niestety kierowca tira, 26 – latek ze Szczytna, nie zdążył wyhamować przed fordem. Ratując się przed najechaniem na tył samochodu ominął go i wjechał na przeciwny pas ruchu. Podjęty manewr nie był szczęśliwy bo ciężarówka uderzyła w przód jadącego z przeciwka volkswagena, którym podróżowało małżeństwo z Niemiec. Kierowca tego samochodu (78 l.) ucierpiał w wypadku najbardziej. Z poważnymi obrażeniami ciała przetransportowano go śmigłowcem do szpitala w Bydgoszczy. Żona kierowcy (73 l.) trafiła do szpitala w Inowrocławiu. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie donieśli obrażeń. Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Aktualnie trwa dochodzenie w tej sprawie, które prowadzą kryminalni z Mogilna.
Źródło: kom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy KPP w Mogilnie