Dziś rój meteorów. Perseidy, nazywane również Łzami św. Wawrzyńca, a popularnie spadającymi gwiazdami, są jednym z najbardziej regularnych rojów meteorów.
Możemy je podziwiać co roku w sierpniu, kiedy Ziemia w swojej wędrówce wokół Słońca przecina wstęgę "kosmicznego pyłu" pozostawionego przez kometę Swifta-Tuttle′a.
Efekt świetlny powstaje, gdy rozpędzone drobiny wpadają w ziemską atmosferę i ulegają spaleniu. Pierwsze zjawiska pojawiają się na niebie już pod koniec lipca, ale dzisiejszej nocy czeka nas prawdziwa kumulacja – w idealnych warunkach w ciągu godziny można zobaczyć nawet sto spadających gwiazd.
– Żeby obserwować Perseidy, wystarczy tylko położyć się na łące i patrzeć w górę – mówi Jerzy Rafalski, astronom z toruńskiego Planetarium. – Meteory będą przecinały całe niebo, choć będziemy mieć wrażenie, że wylatują z jednego miejsca na sferze niebieskiej, gdzie znajduje się gwiazdozbiór Perseusza – stąd zresztą ich nazwa.
Więcej w Gazecie POMORSKIEJ
Źródło: www.pomorska.pl