Damian Trela przebywający wielokrotnie długi czas w Wylatowie organizuje za pomocą portalu polakpotrafi.pl zbiórkę na wydanie swojej książki „Gniazda UFO”, m. in. o Wylatowie.
Damian Trela, urodzony 1984 r. w Legnicy. Zawodowo związany z lotnictwem, a prywatnie od wielu lat zajmuje się badaniem, dokumentowaniem i publicystyką zjawisk anomalnych. Od lat zbiera i analizuje relacje UFO głównie na terenie Dolnego Śląska. Jest autorem wielu artykułów, publikowanych m.in. w Czwartym Wymiarze, Nieznanym Świecie, Gwiazdy mówią oraz nie istniejącym już periodyku Magazyn UFO i Czas UFO. Prowadzi na ten temat bloga pt. Czas Tajemnic
,,Gniazda UFO’’ to przełomowa praca dolnośląskiego ufologa w kwestii poznania tajemnicy kręgów i piktogramów zbożowych. Ta pionierska książka omawia dogłębnie problem i syntezę zjawiska w zupełnie innym świetle niż powszechnie się to przyjmuje. Jak dotychczas na rynku wydawniczym w Polsce, nikt nie pokusił się o tak skrupulatne i rzeczowe przedstawienie problemu związanego z tematykę kręgów zbożowych. Autor jest daleki od ferowania tez o ‘’kosmicznym pochodzeniu’’ piktogramów związanych z rzekomymi kosmitami. W oparciu o własne badania przytacza wiele interesujących wątków, które obejmują egzotyczne aspekty m.in. ludzkiej świadomości i jej wpływu na pojawianie się piktogramów.
,,Pamiętne lato lipcowe w Wylatowie było jednak jeszcze bardziej gorące, albowiem temperatura emocji w następnych dniach na przekór logice nie opadała, lecz skakała jak szalona w górę. Słupek rtęci sięgnął niechybnie szczytu w dniach 12 i 20 lipca. W pierwszym przypadku kilkudziesięcioosobowa grupa (wśród nich kilku badaczy) jest świadkiem niezwykłej obserwacji UFO tuż po dokonanej wspólnie medytacji w kręgach na polu p. Filipczaka. W głębokiej ciemności kilkakrotnie wyłania się z oddali błękitna kula, która rozkłada majestatycznie – niczym kwiat swoje płatki – po czym chowa się za drzewami. (…) Scenariusz powtarza się osiem dni później. (…) Nieuchwytne zjawisko chciało najwyraźniej pozostać nieuchwytne, zaś my – w obliczu zaistniałych okoliczności – poczuliśmy małość wobec nieznanego zjawiska, które sprawiło, że stanęliśmy przed koniecznością bolesnego przewartościowania paradygmatów, jakim w najlepszej wierze zaufaliśmy”….
Więcej informacji na portalu PolakPotrafi.pl